Hoffmanowa nie jest szkołą, której należy się bać. Poziom jest wysoki, lecz możliwy do zaakceptowania. Nie należy się zatem zrażać początkowymi niepowodzeniami. Z czasem poznasz uroki poszczególnych lekcji. Niektóre okazują się naprawdę miłe. Te zaś, które podobały ci się wcześniej, tu nabiorą nowych kolorów. Jeżeli zauważysz u siebie niedosyt informacji, zgłoś się do swojego nauczyciela. Udzieli ci on wyczerpującej informacji albo uprzejmie zaprosi cię na kółko po lekcjach. Tak dowiesz się więcej, a twoja dusza będzie miała spokojny sen (albo tak cię to zainteresuje, że przez kilka nocnych godzin wymyślisz sposób na dzielenie przez wektor - nagroda Nobla czeka!). Na przerwie zrelaksujesz się słuchając radiowęzła. Jest on wyjątkowo młody, bo ma aż 1,5 roku. Nie usłyszysz w nim żadnego ŁUP ŁUP ŁUP. Zagrają ci różni wykonawcy. Jedni porwą cię gitarą, inni uspokoją swoją melodią, a jeszcze inni zaśpiewają swe najnowsze hity. To masz zapewnione, bo nowe płyty szybko trafiają do Hoffmanowej. Podczas roku zagrasz w halówkę (piłka nożna halowa), koszykówkę, siatkówkę, a wszystko to w ramach ogólnoszkolnych pucharów. Jeżeli zaś nie lubisz, bądź nie możesz grać, pokibicuj! Bądź zatem DWUNASTYM ZAWODNIKIEM, czy też jak mówią Anglicy: BE OUR SUPPORTER! Z wielkim niepokojem będziesz czekał na zimowy obóz w Zwardoniu. Takiej lekcji WF-u nigdy nie zapomnisz. Szybko zauważysz, że jazda na nartach jest nie trudna, a ze stoku będą cię ściągać trzema traktorami. Miłość do zimowego wypoczynku i białego szaleństwa pozostanie ci przez całe życie. Tym bardziej się ucieszysz w drugiej klasie. Czeka tam już na ciebie Zwardoń 2. Znowu zobaczysz ośnieżone górki, swojego starego instruktora i Słowację. Szykuj zatem paszport, bo do Unii Europejskiej wstąpimy dopiero za lat kilka, a może i kilkanaście. W każdym bądź razie Ty i twoje dziecko, już bez paszportów, pójdziecie na ten mały spacerek.

Myślisz o wypoczynku u nas? To niemożliwe. Szybko poznasz nowych przyjaciół, z którymi będziesz spędzać swój wolny czas. Nie będzie ważne, gdzie. Rychło przekonasz się, że najlepiej bawisz się w Hoffmanowej. Tu każda lekcja może zamienić się w pełne śmiechu 45 minut. I nie martw się o dzwonek. Ciocia Adela jest niezwykle punktualną osobą. Potrafi być groźna, gdy pilnuje szatni, ale w zamian za to twa kurtka i buty będą bezpieczne. A gdy poczujesz się głodny, zejdziesz do miłej stołówki (vis á vis groźnego HADESU, którego progu przekroczenie będzie prostą drogą do największych wyrzeczeń i cierpienia mąk najcięższych), gdzie gorący, przyjemny i tani zarazem obiad postawi cię na nogi. Po nim nabierzesz dalszych sił do twórczego myślenia. A jeżeli sądzisz, że należy ci się coś więcej, skorzystaj ze szkolnego sklepiku. Ma mnóstwo zalet (tanie = dobre pączki, ciastka oraz napoje gazowane, soki i wody mineralne) i tylko jedną wadę: GAZETY WYBORCZEJ, PARKIETU oraz AUDIO w nim nie dostaniesz. Jeżeli uważasz to za krzywdzące, to napisz to na kartce i wrzuć do skrzynki z napisem DO DYREKTORA. Do skrzynki tej wrzucaj także wszystkie swoje pytania. Nie wrzucaj natomiast papierków ani donosów. Te drugie zostaną wyrzucone szybciej niż myślisz. Papierki zresztą też. Informacji poszukaj także na pierwszym piętrze. Znajduje się tam tablica ogłoszeń. Z niej to dowiesz się, z kim masz lekcję, w której sali, kiedy to nastąpi... Uczniowie oglądają ją w poszukiwaniu zastępstw i marzą ("A może jutro będziemy zwolnieni z ostatniej lekcji..."). Marzenia tutaj spełniają się bardzo często. W końcu każdy jest mistrzem w swojej dziedzinie, trzeba ją tylko znaleźć.

Rozważ zatem swoje zdolności i dołącz do nas! Hoffmanowa jest w twoich możliwościach! Tu nie trzeba być wielkim wirtuozem. Bądź zatem sobą i nie staraj się na siłę być jak ktoś inny. TU CENIMY INDYWIDUALIZM I CHĘĆ POZNANIA INNYCH.