Komentarz Piotra Sułkowskiego:

Tak na szybko zrobiłem prosty skrót i tłumaczenie, z odniesieniem do liczb w Polsce – jeśli coś wymaga poprawki to proszę o informację; można też oczywiście (i oczywiście wraz z oryginałem) podawać dalej.

Czyli w największym skrócie:

  1. To po prostu statystyka, oparta na twardych danych z wielu rejonów które już przez to przeszły lub właśnie przechodzą.
  2. Jeśli teraz w Polsce wykrytych jest kilkadziesiąt przypadków, to znaczy to, że prawdopodobnie naprawdę zarażonych osób (ale nie zdiagnozowanych) jest przynajmniej od 10 do 100 razy więcej.
  3. Można się spodziewać, że za kilka dni w Polsce wykrytych przypadków będzie kilkaset / kilka tysięcy przypadków, kilkanaście/kilkadziesiąt osób umrze, a naprawdę zarażonych (ale jeszcze nie zdiagnozowanych) będą dziesiątki / setki tysięcy.
  4. Bez podjęcia bardziej radykalnych działań (izolacji) liczby te będą się z grubsza podwajać każdego dnia.
  5. Już teraz w naszej okolicy mogą być przynajmniej setki zarażonych osób.
  6. Dla przykładu, w stanie Waszyngton w USA, który liczy ok. 8 milionów ludzi:
  7. Co trzeba robić?
  8. PODAJ DALEJ! To naprawdę może uratować czyjeś życie!

This is a post from Kasia Zygmund, a Polish Dr. which explains the magnitude of the situation here in Poland. I invite all of you to read it: link.