Postmodernizm
Wszystko wolno hulaj dusza
Do niczego siê nie zmuszaj
Niczym siê nie przejmuj za nic
Nie wyznaczaj sobie granic
I nie próbuj nic zrozumieæ
Nie pochodzi mieæ od umieæ
Mo¿esz wierzyæ lub nie wierzyæ
Nic od tego nie zale¿y
Nie wyznaczaj sobie zadañ
Kto siê nie wspi±³ ten nie spada
A kto pragnie byæ na szczycie
Bêdzie spada³ ca³e ¿ycie
Nie staæ mnie na luksus troski
Jeste¶ wszak¿e dzie³em boskim
No a Boga przecie¿ nie ma
Wiêc to tyle na ten temat
Wszystkie mody, wszystkie style
Równie piêkne s± i tyle
Lub jak chcesz równie szkaradne
Konsekwencje tego ¿adne
Zachwyt tyle wart co wzgarda
Stryczek tyle co kokarda
Prawda tyle co jej brak
Znaku brak tyle co znak
Bo to o w koñcu chodzi
By niczego nie dochodziæ
Nie wykuwaæ tarcz utopii
I nie kruszyæ o nie kopii
Nie planowaæ i nie marzyæ
Co siê zdarzy to siê zdarzy
Nie znaæ dobra, ani z³a
To jest gra i tylko gra
Kto siê wzburza, ¿e tak nie jest
Niech siê wzburza Ty siê ¶miejesz
Nie daj wzburzaæ siê ni wzruszaæ
Wszystko wolno hulaj dusza!
Wszystko wolno hulaj dusza!
Wszystko wolno hulaj dusza!
Oj nie wolno rzeczy wielu
Kiedy celem jest brak celu
Zw³aszcza kiedy duszy nie ma
I to wszystko na ten temat.
Jacek Kaczmarski
Poprzednia strona