Grudzień 2004 w Gran Sasso


Ruiny Alba Fucens
Ciekawe porosty na drzewie w pobliżu
Wejście na arenę w Alba Fucens
Wśród ruin
Widok na ruiny i przebudowany ze świątyni Apollina kościółek na wzgórzu
Owoce na krzaczku w Ovindoli
Wzgórze górujące nad Ovindoli
Ruiny teatru Amiternum
Jedna z ocalałych ścian teatru
Reprezentacja katowicko-warszawska Polskiej Grupy Neutrinowej
Arena Amiternum
Arena z zewnątrz
Las przy drodze z Amiternum w kierunku Gran Sasso
Wsród sosenek na punkcie widokowym przy owej drodze
Tę sosenkę miałam nad głową
Góra przy rozjeździe na Assergi i Teramo
Ooo, szyszunia ;)
Widok na północne pasmo za Gran Sasso
Fascynujący kwiat ostu, który wygląda zupełnie jak plastikowa tandeta
Widok na stoki Gran Sasso, widziane od zachodu
Widok wręcz przeciwny :)
Oblodzony krzaczek rosnący przy naszej kwaterze
Chwilka odpoczynku we wspinaczce, w tle - Gran Sasso oczywiście
Widok na stoki nad Assergi
To samo, bez zbliżenia
Północne pasmo Gran Sasso wyłania się zza zakrętu
Widok na bliżej niezidentyfikowane wzgórza w morzu mgły
Północne pasmo Gran Sasso
Całkiem wygodna zaspa przy drodze na Campo Imperatore
I wreszcie doszliśmy do miejsca, skąd widać Corno Grande
Campo Imperatore (po lewej widać stację kolejki linowej)
Słońce chyli się ku zachodowi
thumbs/lab01.png
Tunel komunikacyjny w laboratorium podziemnym
thumbs/lab02.png
Budowa naszej konkurencji - Opery
thumbs/lab03.png
Jak miło znów zobaczyć znajomy moduł T600 :)
Powrót