Kramerspitze 1985m


7 lipca 2001

Tydzień po wejściu na Alpspitze wybrałem się z przyjaciółmi z Warszawy w Dolomity na Monte Schiara. W weekend 7/8 lipca planowaliśmy wejście w tym samym składzie na Triglava w Alpach Juliskich, ale nie dopisała pogoda - prognoza zapowiadała deszcze i burze. Triglava przełożyliśmy więc na następny tydzień, ja sam zdecydowałem wybrać się jednak na krótszy spacer w góry - sobota przed południem miała być jeszcze względnie ładna.

Stepbergalm Jako cel wybrałem sobie Kramerspitze, z grubsza niemiecki odpowiednik Gubałówki - leżacy na północ od Garmisch, Kramerspitze głównie trawiasty szczyt o wysokości 1985mnpm. Szlak prowadził najpierw do małego schroniska Stepbergalm (byłem w nim już w lutym), a dalej obłą granią na sam szczyt. W marnej pogodzie, ale bez problemów w 3 godziny podszedłem do szczytowego krzyża, doganiając na ostatnim odcinku parę Amerykanów Czarna owca (w Garmisch jest ich sporo, bo stacjonują tam jednostki US Army). Schodziłem inną granią, na drugą stronę szczytu, Garmisch również w towarzystwie - tym razem były to liczne stadka pasących się owiec. Po następnych dwóch godzinach znalazłem się z powrotem na leśnej drodze u podnóża góry - w samą porę, bo zgodnie z zapowiedzią pogoda schrzaniła się ostatecznie i zaczęło grzmieć i padać. Wyciągnąłem z plecaka przezornie zabrany parasol i pół godziny później jechałem już do domu. Cały "spacer" (czyli 1200m podejścia - trochę tylko więcej niż z Morskiego Oka na Rysy!) był tym razem wyłącznie kondycyjny, z uwagi na pogodę spektakularnych widoków oczywiście nie było.



Alpy 2001   |   Otoczenie Garmisch-Partenkirchen