RZECZ O ... dodatek do gazety Rzeczpospolita z 19 października 2004 r.

CERN dokonuje rocznie zakupów na kwotę około 600 milionów franków

Przemysł w laboratorium

CERN (Europejski Ośrodek Badań Jądrowych) od swego powstania w roku 1954 stał się istotnym rynkiem dla przemysłu krajów członkowskich, szczególnie dla przedsiębiorstw, które dysponują zaawansowanymi technologiami.

W ostatnich latach, w związku z budową akceleratora LHC, którego łączny budżet wynosi około 3,5 miliardów franków szwajcarskich, CERN dokonuje rocznie zakupów na kwotę około 600 milionów franków. Dostawy do CERN obejmują zarówno produkty zaawansowane technologicznie, takie jak nadprzewodzące magnesy, instalacje kriogeniczne, urządzenia próżniowe, jak również usługi instalacyjne, budowlane, modyfikacje tuneli, zarządzanie nieruchomościami wchodzącymi w skład laboratorium i inne. Wszelkich zakupów dokonuje się, przestrzegając procedur przetargowych.

Ze względu na prestiżowy charakter współpracy z CERN przetargi cieszą się dużym powodzeniem, a wygrywające firmy zadowalają się niewielkim zyskiem. Począwszy od roku 1991, CERN stał się statutowo dostępnym rynkiem dla firm polskich. Na rynku tym wcześniej obecne były jedynie warsztaty instytutów badawczych zaangażowanych w eksperymenty prowadzone w CERN, takie jak Zakład Doświadczalny Aparatury Jądrowej ZDAJ ze Świerku i Zakłady Doświadczalne Instytutu Fizyki Jądrowej z Krakowa.

Pierwsze przemysłowe dostawy zostały zrealizowane przez Rafako z Raciborza, Chemar z Kielc, Metalchem z Kościana, Kriosystem z Wrocławia, Turbotech z Płocka i obejmowały elementy kriostatów służących do testów prototypowych magnesów nadprzewodzących akceleratora LHC. Dostawy objęły też ciekły hel pochodzący z Odolanowa (Polska jest jedynym europejskim producentem helu i CERN jest skazany na jego zakup w naszym kraju). Informacja o możliwości współpracy przemysłowej z CERN rozpowszechniała się przede wszystkim dzięki osobistemu zaangażowaniu delegata Polski do Komitetu Finansowego CERN, T. Dobrowolskiego.

Warto zwrócić uwagę, że w pierwszej grupie dostawców do CERN znalazły się firmy przygotowane technologicznie do współpracy z rozwijaną wtedy w Polsce energetyką jądrową. Decyzja o zaniechaniu budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu pozbawiła te firmy rynku krajowego i nie pozwoliła na pełne zdyskontowanie nakładów, jakie poniosły na rozwój zaawansowanych technologii. Okazało się również, że brak rynku, szczególnie krajowego, nie pozwala na wykorzystanie doświadczeń zdobywanych w CERN i firmy polskie nie były skore do zdobywania kontraktów poniżej pewnego progu opłacalności. Inaczej wygląda sytuacja firm np. francuskich, niemieckich, a nawet czeskich, które mają lokalny rynek umożliwiający osiąganie przychodów dzięki doświadczeniom technologicznym zdobytym w CERN. Z tego powodu w latach 1992 - 1995 dostawy z Polski do CERN utraciły pierwotną dynamikę i ustabilizowały się na niezadowalającym poziomie wynoszącym około 1 miliona franków rocznie, obejmując hel i np. samochody osobowe, a więc produkty, którym nie towarzyszy transfer technologii do przemysłu.

Istotnym elementem promocji polskiego przemysłu w CERN oraz rozpowszechnienia informacji o laboratorium wśród polskich przedsiębiorstw były dwie wystawy przemysłowe "Poland at CERN" zorganizowane przez firmę Techtra pod auspicjami Państwowej Agencji Atomistyki w 1995 i 2000 r. W wystawach wzięło łącznie udział ponad 50 przedsiębiorstw i instytutów badawczych, które następnie zaczęły ze sobą współpracować przy przygotowywaniu ofert. Dzięki aktywnym działaniom promocyjnym w CERN pojawiły się produkty z Polski. Producent komputerów JTT sp. z o.o. zaczął dostarczać serwery do gromadzenia danych z eksperymentów, ZEC Service sp. z o.o. montuje skomplikowane instalacje gazowe i wodne detektora CMS, ZEG Tychy wytwarza elementy pomiarowe akceleratora LHC, natomiast Microomega oraz ZPAS z Przygórza dostarczają elementy systemów elektronicznych.

Polskie firmy pracują również jako podwykonawcy przy montażu instalacji elektrycznych oraz pracach budowlanych w tunelach. Łącznie obroty firm polskich z CERN wzrosły do 6 milionów franków w skali rocznej, rozpoczął się też transfer technologii rozwijanych w CERN do przemysłu polskiego, czego przykładem jest podpisanie licencji przez Techtra sp. z o.o. na wykonywanie mikrootworów w obwodach drukowanych.

MACIEJ CHOROWSKI